Jump to content


miniwoda

Member Since 14 Sep 2012
OFFLINE Last Active Sep 20 2012 22:41
-----

Topics I've Started

Jak polubiłam Sony Xperia S

18 September 2012 - 23:09

No i nadszedł czas wymiany mojego starego telefonika, który wyeksploatował się już zupełnie. Od trzech lat miałam nic niemającą Nokię, do której przyzwyczaiłam się i obsługiwałam ją ?w ciemno?. Było mi dobrze, bo wyznawałam zasadę, że przez telefon powinno się przede wszystkim rozmawiać, a do pozostałych zadań służą inne urządzenia.

Proszę, aby młodzi czytelnicy nie uśmiechali się w tym momencie. Ja mam 60 lat i nie lubię zmian, a tu za każdym razem, gdy łączyłam się z BOK odzywała się automatyczna informacja, że przygotowano dla mnie nową ofertę.

Postanowiłam nie czekać na to co ONI mi zaproponują tylko sama pogrzebać w Internecie i znaleźć dla siebie jakiś telefon. No i zaczęło się. Przeleciałam wszystkie możliwe propozycje za 1 zł. i stwierdziłam, że to jakieś badziewie. Potem przeszłam do propozycji niemożliwych za 1 zł. aż zatrzymałam się na Sony Xperia S.

Dlaczego akurat ten model przykuł moją uwagę? Otóż jestem gadżeciarą aparatów fotograficznych. Mam ich cztery, z czego trzy marki Sony i właśnie Xperia S ze swoją matrycą 12 Mega, zainteresowała mnie najbardziej. Może jednak ten telefon, przepraszam ? smartfon nie służy tylko do rozmów?

Dopłaciłam stosowną różnicę do ceny mojego abonamentu i weszłam w posiadanie Sony Xperia S. Zamówiłam go telefonicznie i kurier dostarczył mi paczkę. Było to 5 dni temu.

Na początku nie można mnie było nazwać ?szczęśliwą posiadaczką?. To była tragedia. Nie miałam instrukcji obsługi, a wszystko było inaczej niż w mojej Nokii. Ekran dotykowy reagował nie tak jak ja sobie tego życzyłam, a już największy obciach przeżyłam w sklepie ?Biedronka?, gdy przyszło mi odebrać pierwszą rozmowę przychodzącą. Nie wiedziałam, że trzeba maznąć palcem po ekranie, aby cokolwiek usłyszeć, a aparacik brzęczał strasznie głośno i wszyscy klienci sklepu odwrócili głowy w moim kierunku. Oczywiście nie odebrałam tej rozmowy i musiałam oddzwonić bo to już miałam wtedy opanowane.

Ale dzisiaj jestem zachwycona tym smartfonem. To urządzenie wcale nie jest trudne w obsłudze. Instrukcję ściągnęłam z Internetu, ale okazała się zupełnie niepotrzebna. Ten telefon sam prowadzi użytkownika po wszystkich swoich funkcjach i zaskakuje swoimi możliwościami. To niesłychane ile on potrafi i jak można wspaniale bawić się przy jego pomocy.

Nie zawiódł mnie także aparat fotograficzny, który ma niesłychanie rozbudowane funkcje i robi piękne zdjęcia oraz filmiki w 3D. Brakuje mu tylko zoomu optycznego, ale jest to oczywiście niemożliwe w tak płaskim pudełeczku.

Na szczególną pochwałę zasługuje także odtwarzacz muzyki. Jakość dźwięku jest fantastyczna, a słuchawki naprawdę wysokiej klasy, ale tego to właściwie spodziewałam się od początku. Przecież to jest firma Sony czyli lider sprzętu audio.

Trochę się rozgadałam drogi Panie Administratorze. Jeżeli ten tekst wydaje się Panu za długi to proszę go skrócić. Chciałam tylko wyrazić moje zadowolenie z faktu posiadania Sony Xperia S i przekonać wszystkie starsze osoby, aby nie bały się nowości technicznych bo one są produkowane dla osób w każdym wieku, a obsługa i zabawa nimi ćwiczy szare komórki, co jest bardzo korzystne po sześćdziesiątce.

Pozdrawiam wszystkich uczestników Forum i na koniec mam pytanie.
Czy ktoś orientuje się ile tych smartfonów sprzedano dotychczas w Polsce? Ciekawi mnie ilu nas jest ? szczęśliwych posiadaczy tego cacka.