Jakiś czas temu stałem się posiadaczem zestawu słuchawkowego MH-907 firmy Sony Ericsson. Mimo iż od premiery tych słuchawek minął nieco ponad rok, nikt na naszym forum nie napisał ich na ich temat, więc korzystając z faktu posiadania tego zestawu, postanowiłem napisać kilka słów na jego temat.
Słuchawki Sony Ericsson MH-907, dostępne pod tym adresem: w kolorach żółtym (złotym) i srebrnym, można nabyć już za 90zł + przesyłka. Nie jest to mało, jeśli chodzi o przewodowe słuchawki dokanałowe bez pilota, ale biorąc pod uwagę walory tego zestawu, nie można powiedzieć aby cena była wygórowana. MH-907 są pierwszymi słuchawkami aktywowanymi ruchem. Przyjrzyjmy się zatem, co otrzymamy w zamian za wydane 90 złotych.
1. Pudełko
MH-907 zapakowane są w estetyczne biało-niebieskie pudełko, sygnowane nowym logiem Sony Ericsson oraz
:
Przez przezroczystą plastikową szybkę możemy obejrzeć zarówno słuchawki jak i ładnie wykonaną część z mikrofonem. Chciałbym napisać w tym miejscu pilot lub przejściówkę minijack 3,5mm, ale niestety MH-907 nie są wyposażone w żadne z tych udogodnień. Z drugiej strony pudełka widzimy krótką instrukcję obrazkową jak należy używać tych słuchawek oraz podstawowe informacje o produkcie w kilku językach. Do pudełka dołączona jest też karteczka z instrukcją obrazkową wyjaśniającą jak działa aktywacja ruchem:
W pudełku znajdziemy słuchawki MH-907 ze średnimi gumkami, komplet zapasowych mniejszych i większych gumek, informację o gwarancji a także instrukcję obsługi w kilku językach:
2. Słuchawki MH-907
Przyjrzyjmy się zatem samym słuchawkom. Na pierwszy rzut oka MH-907 robią doskonałe wrażenie, są bardzo ładnie zaprojektowane i solidnie wykonane. Kabel biegnący od fastportu do mikrofonu ma długość ok. 1 metra i jest dosyć gruby, pokryty miłą w dotyku gumą, więc nie ma obaw że się złamie lub przerwie. Oryginalna wtyczka fastport posiada wszystkie piny oraz znaczek słuchawek. Płytka z układem sterującym czujnikami ruchu oraz mikrofon schowana jest w ładnie zaprojektowanej obudowie, aczkolwiek jak na słuchawki bez pilota, przycisku do odbierania rozmów czy złącza minijack 3,5mm jest dosyć sporych rozmiarów. Same słuchawki są również bardzo ładnie zaprojektowane. Tak wyglądają po zdjęciu gumek:
Nie znajdziemy w nich żadnych wypustek czy też włączników włączających muzykę po włożeniu słuchawek. Czujniki dotyku schowane są pod obudową i reagują bez zastrzeżeń. Zasada działania jest prosta. Kiedy chcemy posłuchać muzyki, wkładamy do uszu obie słuchawki. Jeśli chcemy zatrzymać muzykę, wyciągamy jedną z nich. Kiedy ktoś do nas dzwoni, wkładamy jedną słuchawkę do ucha, a kiedy chcemy się rozłączyć, wyciągamy ją. Jak to jest w praktyce opiszę poniżej. Podłączmy zatem MH-907 do naszego
Po podłączeniu MH-907, telefon powinien wykryć zestaw słuchawkowy oraz wyświetlić jego nazwę, zupełnie tak jakbyśmy podłączyli słuchawki z pilotem.
Kiedy wejdziemy w menu serwisowe akcesoriów w telefonie: menu=>ustwienia=> łączność=>akcesoria, naszym oczom ukaże się taki widok:
Pierwsza z opcji służy do ustawienia, które z urządzeń ma być użyte jako domyślne urządzenie audio, które mają aktywować słuchawki: walkman/odtwarzacz, radio czy też mają nie aktywować żadnego z nich.
Dzięki drugiej opcji, możemy włączać lub wyłączać czujniki ruchu.
Trzecia opcja daje nam podstawowe informacje o produkcie, takie jak wersja oprogramowania i numer seryjny słuchawek.
3. Kompatybilność i jakość odtwarzanej muzyki
Dla kogo są stworzone MH-907? Czy będą dobrze działały na Twoim Sony Ericssonie? Na pudełku znajdziemy jedynie lakoniczną informację od Sony Ericssona, informującą:
Zgodność: większość telefonów marki Sony Ericsson z wbudowanym złączem Fast port.
Sprawdźmy zatem, jak spisują się słuchawki MH-907 na poszczególnych platformach Sony Ericssona
Zacznijmy od najnowszej.Platforma A2:
Po podłączeniu MH-907 do telefonu na platformie A2 słuchawki są prawidłowo wykrywane, dostępne są wszystkie pozycje w menu serwisowym, czujniki ruchu działają bez zastrzeżeń. Kiedy podłączyłem MH-907 do C905, byłem pod wrażeniem że te słuchawki grają tak czysto. Jeszcze lepszy efekt podczas słuchania na tych słuchawkach daje włączenie opcji dźwięku przestrzennego. Do tej pory korzystając ze słuchawek HPM-70 czy HPM-85 zawsze unikałem tej opcji, bo sprawiała że dźwięk był znacznie cichszy. W przypadku MH-907 skorzystanie z dźwięku przestrzennego znacznie uprzyjemnia słuchanie muzyki. Wiadomo, że każdy ma zupełnie inny gust muzyczny i inaczej odbiera fale dźwiękowe. Mogę jedynie powiedzieć, że miłośnicy mocnych bassów (tak jak to było w przypadku HPM-70) będą zawiedzeni. Te słuchawki grają znacznie ciszej i ze słabszym basem, niż miało to miejsce we wcześniejszych modelach słuchawek dokanałowych
Są natomiast stworzone dla wielbicieli czystego dźwięku, posiadających urządzenia wykorzystujące akustykę WBXML. Skoro grają ciszej i z mniejszym basem, to może lepszy efekt będzie na modelach ze starszej platformy, korzystających z głośniejszej akustyki ZAPF? Sprawdźmy.Platforma DB2020:
Podłączyłem zatem MH-907 do flagowego Walkmana z platformy DB2020 -
850i. Słuchawki zostały prawidłowo wykryte, wszystkie pozycje w menu serwisowym są wyświetlane oraz czujniki działają prawidłowo. Niestety po włączeniu Walkmana, ustawieniu głośności na maksimum oraz włączeniu opcji MegaBass w korektorze dźwięk wydobywający się z MH-907 nie zrobił na mnie większego wrażenia. Słuchawki grają ładnie, ale zdecydowanie za cicho. Dopiero po ustawieniu korektora na maksimum we wszystkich wartościach słychać znaczną poprawę. Możliwe, że na modyfikowanej akustyce grałyby lepiej, ale na tego typu eksperymenty niestety nie mam czasu. W każdym razie mogę je polecić osobom posiadającym telefony działające na platformie DB2020, bo czujniki ruchu działają prawidłowo i można łatwo korzystać ze słuchawek np. podczas jazdy samochodem, jazdy na rowerze itp. Czy posiadacze starszych modeli również mogą korzystać z dobrodziejstw MH-907?Platforma DB2010:
Pomimo faktu, że szczyty popularności obecnie zdobywają nowe smartfony z dotykowymi ekranami i niezliczoną cali, megapixeli i gigabajtów , to jednak starsze kultowe Sony Ericssony pracujące na platformie DB2010 wciąż mają rzeszę wiernych fanów, gdyż były niezawodne, solidnie wykonane i przede wszystkim głośno grające z doskonałym basem. Na DB2010 powstało wiele kultowych Walkmanów, min. W800, W810 czy jeden z najgłośniejszych telefonów w historii SE
550/600. Postanowiłem sprawdzić, jak się sprawują MH-907 po podłączeniu do modeli W800i oraz W600i.
Efekt był bardziej smutny, niż mogłem się spodziewać. Po podłączeniu MH-907 do modeli pracujących na platformie DB2010 ze słuchawek wydobywa się cichy pisk, powtarzający się co jakiś czas. Pojawia się ikona słuchawek, ale co kilka sekund znika zupełnie tak, jakby słuchawki próbowały się podłączyć a nie mogły. W menu serwisowym nie pojawia się nic. Jeśli chcemy użyć słuchawek jako anteny do radia, musimy zrobić to w momencie podłączenia słuchawek. Niestety przy każdym gaśnięciu ikony słuchawek radio jest wyłączane i włącza się po ponownym wyświetleniu ikony słuchawek. Jeśli włączymy odtwarzacz/Walkmana to dźwięk jest na wysokim poziomie. Odtwarzanie muzyki nie jest przerywane, a basy są wyraźne jak na DB2010 przystało. Niestety czujniki ruchu nie działają. Słuchawki testowałem również na modelach K750i, Z520, ale niestety na żadnym z nich MH-907 nie działały w 100% prawidłowo. Do sprawdzenia pozostał jeszcze jeden kultowy model Sony Ericssona.
Platforma DB2000:
Mowa oczywiście o jednym z najlepszych
w historii, a zarazem jedynym modelu działającym na platformie DB2000, wyposażonym w złącze Fast port - modelu W900i. Po podłączeniu MH-907 słuchawki są wykrywane zupełnie jak na platformie DB2010. Ikona słuchawek miga, ale można słuchać muzyki. Dźwięk jest bardzo dobrej jakości, głośny i z mocnymi bassami, jak na Sakurę przystało Niestety czujniki ruchu nie działają.Podsumowanie.
Słuchawki MH-907 są zdecydowanie przeznaczone dla posiadaczy produktów Sony Ericsson, opartych o platformę A2. Potrafią wydobyć wszystkie atuty akustyki WBXML. Niestety jeśli chcemy posłuchać na nich głośnej muzyki z dobrymi basami, musimy podłączyć te słuchawki pod nie w pełni kompatybilne produkty z platform DB2000/DB2010 i stracić w tym celu możliwość korzystania z czujników ruchu. Z całą pewnością są to słuchawki dla ludzi lubiących produkty estetyczne i ładnie zaprojektowane. MH-907 z całą pewnością wyróżniają się z szerokiej gamy słuchawek dokanałowych pod względem designu. Niestety szkoda, że producent decydując się zamontować w nich dosyć duży moduł z mikrofonem, nie dodał przycisków do sterowania głośnością czy przycisków do sterowania piosenkami / stacjami radiowymi. Brakuje też przycisku do odbierania połączeń / aktywacji komend głosowych. Producent tłumaczy to faktem, że odbieranie rozmów w tym modelu jest możliwe dzięki czujnikom ruchu. Niestety dzięki tym czujnikom nie możemy korzystać z wybierania głosowego. Zdarzają się również sytuacje, że podczas ruchu poruszymy wtyczką przy Fast porcie, co nie powoduje że słuchawki przestają działać, ale czujniki ruchu owszem. Wtedy pomaga odłączenie i ponowne podłączenie słuchawek. Niestety gdy szybko potrzebujemy odebrać rozmowę a czujniki ruchu odmawiają współpracy, pozostają nam jedynie przyciski w telefonie. Biorąc pod uwagę wykorzystania technologii czujników ruchu w słuchawkach MH-907, nie możemy mieć pretensji o to że nie posiadają one złącza minijack 3,5mm, bo żadne inne słuchawki nie działałyby prawidłowo. Podsumowując wymieńmy najważniejsze zalety i wady omawianego zestawu słuchawkowego.
Zalety MH-907:
- Naprawdę ładny design,
- Materiały użyte do produkcji są wysokiej jakości,
- Innowacyjna opcja wykorzystania czujników ruchu,
- Wykorzystanie wszystkich walorów akustyki WBXML w produktach opartych o platformę A2
Wady MH-907:
- Duży mikrofon,
- Brak przycisku do odbierania rozmowy/aktywowania wybierania głosowego,
- Brak przycisków sterujących muzyką / stacjami radiowymi oraz głośnością,
- Brak kompatybilności z produktami opartymi o platformę DB2000 oraz DB2010.
Czy te słuchawki są warte wydania 90 zł? Jeśli jesteście właścicielami telefonów opartych o platformy A2 i DB2020, zdecydowanie tak. W przypadku starszych produktów, są to kiepsko wydane pieniądze, bo słuchawki nie będą działały w 100% prawidłowo, a o działaniu czujników ruchu na platformach DB2000 i DB2010 nie mamy co marzyć. Mam nadzieję, że dzięki tej krótkiej recenzji będziecie mieli nieco lepszy obraz słuchawek
MH-907. A czy zdecydujecie się na ich zakup, to już zależy tylko od Was.Niniejszy artykuł został napisany na potrzeby serwisu Sony.yt i zabrania się jego kopiowania na inne portale. Jeśli zauważysz kopię tego artykułu na innym portalu, powiadom o tym Redakcję Sony.yt
Dziękuję za poświęcenie czasu na przeczytanie niniejszej recenzji, pozdrawiam Jurij
