Sony.yt - International Sony Forum

Od pewnego czasu mam dziwny problem z Windows 7 w laptopie, otóż miałem wcześniej avasta i wszystko było dobrze, potem wyskakiwał komunikat o aktualizacji więc zaktualizowałem. I zaczęły się problemy system zaczął do tego stopnia mulić że otwarcie np. jakiegoś folderu graniczyło z cudem, odinstalowałem avasta i wszystko było w porządku, a system powrócił do normalności. Pomyślałem może pora zmienić antywirusa, usunąłem avasta w trybie awaryjnym. Następnie zainstalowałem Eseta i wszystko wydawało się być w porządku dopóki nie uruchomiłem ponownie systemu. Zaczęło się dokładnie to samo co przy avaście. Gdy nie mam żadnego antywirusa system chodzi tak jak dawniej. Co jest grane czyżby system był zawirusowany ? Bo ja nic z tego nie rozumiem

Włącz menedżer zadań i zobacz jaki proces zamula system. Poza tym przeskanuj kompa programem Dr Web

Ja zamieniłem win7 na ubuntu i jestem mega zadowolony mam na dysku jeszcze 7, ale używam tylko do gier, bo nie mam czasu szukać plików pod linuksa. w razie czego mogę pomóc i wymienić zalety dodam, że nie potrzeba antywirusa.

Spróbuj przeskanować Eset Online Skaner. Ogólnie te wszystkie anty viry to o kant d potłuc Pamiętaj że w7 ma antywira wgranego który może, ale nie musi gryźć się z obecnym.

Dzięki za odpowiedzi, co do systemu to i tak zostaje przy 7 bo wcześniej dobrze chodził tylko teraz jest coś nie tak. Ale przeskanowałem system tym esetem online i tak jak podejrzewałem system był zawirusowany bo eset wykrył 48 zagrożeń (robaki, konie trojańskie, zarażone pliki) z czego ten proces nie dobiegł końca, ponieważ zatrzymałem go przy 99 %, jednak na szczęście 19 plików udało się wyleczyć a skąd to się dziadostwo wzięło to nie wiem chociaż przypuszczalnie pewnie avast przepuścił. Gdy będę miał trochę więcej czasu to zainstaluje znowu np. Eseta i zobaczę jak system się będzie zachowywał
Edited by jack79, 26 June 2013 - 15:36.

Dokończ ten skaner online. Mi też przy 99% potrafi iść godzinę. Na noc włącz i niech popracuje.

not found: Post użytkownika Goomowiec został usunięty - brak związku z tematem.
Edited by not found, 26 June 2013 - 21:35.

Dokończ ten skaner online. Mi też przy 99% potrafi iść godzinę. Na noc włącz i niech popracuje,

No i chyba tak zrobię, w razie czego dam znać co i jak


EDIT: Dobra przeskanowałem do końca i znalazło jeszcze 29 zarażonych plików i program je wyleczył, potem jeszcze raz przeskanował i znalazł dwa które też wyleczył
Edited by jack79, 27 June 2013 - 11:21.

A jak problem rozwiązany? Laptop nie muli? Zainwestuj w jakiś dobry antyvir.

To się okaże po instalacji jakiegokolwiek antywirusa, i muszę też włączyć uruchomianie wszystkich usług, bo jak narazie mam włączone uruchamianie selektywnie, ponieważ myślałem że to 100 % wina avasta. Jak będę miał trochę więcej czasu to sprawdzę to wszystko, a na razie póki co dzięki za zainteresowanie się tematem

No i niestety dalej to samo, teraz jak opiszę jaką mam sytuację to chyba każdy się uśmieje . Po instalacji avasta wszystko wydaje się być w porządku do czasu ponownego uruchomienia systemu, po ponownym uruchomieniu system tak muli jakby był zainstalowany procesor 800 Mhz i 128 MB ramu i w zasadzie tylko w trybie awaryjnym działa płynnie. Wszedłem w konfiguracje systemu (wpisałem na starcie "msconfig") wyłączyłem wszystkie usługi (oprócz tych od Microsoftu) zrestartowałem i wszystko działa płynnie, następnie włączyłem wszystko oprócz avasta i w tym przypadku też działa wszystko płynnie więc o co chodzi ? Bo ja nic z tego nie rozumiem i przypuszczam że z każdym innym antywirusem byłoby tak samo. Coś czuję że jeszcze na ponownej instalacji systemu się zakończy...

Jak to o co chodzi? Instalujesz zamulacza i się dziwisz, że komputer zaczyna mulić? Wszelkie avasty, aviry, nody, kacperskie i inne to są śmiecie które tylko spowalniają pracę komputera. Zainstaluj sobie dr weba albo nie wchodź na strony porno czy też inne podejrzane. Tyle w temacie

Jurij, ty tak serio czy udajesz? Mam wykupioną licencję na Kasperskiego i system jak działał szybko tak działa szybciej, więc nie wiem skąd bierzesz farmazony, że Kasperski to zamulacz.

Skoro do pewnego czasu komputer chodził ci dobrze to może spróbuj przywrócić system do wcześniejszego stanu sprzed awarii. Możliwe, że jakieś wartości w rejestrze się wysypały. Podaj jeszcze może konfigurację swojego komputera.

Większość antywirów to zamulacze. U mnie nod opóźnia włączanie kompa o półtorej minuty Zamula też system jak chce pobierać aktualizacje itp.
Jack79, weź wejdź w procesy jak Ci pisałem i zobacz, który Ci muli kompa...
Nod to był dobry w starej wersji 2 - nie było go widać a ochrona była a potem to się zaczął upodabniać do tych wszystkich zamulaczy...

Ja mam legalne programy antyvir na laptopie i Z oraz Samsungu tab i wszystko chodzi płynnie. Jack wywal tego avasta. Robi Ci problem to nie wiem na co czekasz. Nie wiem w jakim banku masz konto, ale czasem banki robią promo dla klientów swoich i o połowę taniej są antyviry. Nie będę się kłócił czy antyvir jest potrzebny czy nie, jak człowiek chce to niech sobie instaluje takie rzeczy, ale jak już używać to legalne(klucz) jak i program operacyjny i antyvir.

Druga sprawa to instalacja aplikacji. Po instalce wchodzi się w ustawienia i konfiguruje apke. To Ty masz rządzić swoją apk , a nie ona Twoim sprzętem. Bo później są takie szopki że system muli, a apka nie skonfigurowana niepotrzebnie pracuje przy starcie np.

I nie zgodzę się że tylko strony porno są niebezpieczne. Ostatnio do PITa szukałem KRS i wszedłem na stronę znanej fundacji i zrobiło mi się czerwono na lapku. Antyvir dla mnie jest potrzebny do bankowości internetowej również.

Not found mam teraz wszystko włączone z (elementów i usług autostartu), oprócz avasta i wszystko działa płynnie więc chyba nie tutaj leży problem, ale zauważyłem też że przy włączaniu nie mam dźwięku uruchamiania systemu pomimo że mam włączoną tą opcję, są też problemy z "bezpiecznym odłączaniem" różnych urządzeń od zwykłych pendrive aż po moją Neo oraz MW1 i za każdym razem wyskakuje informacja że niby jakiś program korzysta z urządzenia, może któryś proces to blokuje ? Naprawdę nie wiem. A sytuacja jest o tyle dziwna że wcześniej mając avasta wszystko płynnie działało, nawet mój dawny zapełniony w 90 % HP Compaq z Vistą nie ma takich problemów, chociaż demonem szybkość też nie jest

To weź sprawdź czy nie ma nic niepokojącego w usługach albo w menedżerze urządzeń.

program cclener - czyszczenie + wywalenie wszystkich śmieci z autostart,
to moja rada która może wpłynąć na działanie kompa

W usługach i w menadżerze urządzeń wydaje się być wszystko w porządku (wyłączyłem tylko kilka usług), ale dzisiaj żeby było zabawniej to podczas logowania wyskoczył mi nagle bluescreen z niewiadomych przyczyn, jednak za drugim razem było już normalnie i zauważyłem że jak się już wyłączy avasta w usługach to nie można już go włączyć, i działa dopiero po ponownej instalacji. Wielka szkoda też że Dell już nie dołącza płyt z kopią systemu, bo jeśli miałbym taką płytę to już nawet bym się nie zastawiał, tylko zrobiłbym kopię danych na zewnętrznym dysku i przywróciłbym system z płyty. Natomiast przywrócenie systemu z poziomu systemu nic nie daje

Masz della i pewnie jeszcze śmieci od producenta? To avast może być najmniejszym problemem czemu Ci muli system . Jak chcesz to mogę Ci dać czystą w7 na której już jadę parę lat bez problemu. Ja mam tosie która była również zaśmiecona g... od producenta. Po paru miesiącach po kilku blue i muleniu wywaliłem to i wgrałem czysty w7. Mam w7 x64 i wpisujesz swój klucz OEM. Jestem też z Łodzi więc pisz PW.

śmieci producenta można zablokować w autostarcie, poza tym skoro nie było dołączonych płyt do lapka to na pewno masz partycję RECOVERY której nalezy używać do formatki