Sony.yt - International Sony Forum

Siema,

mam nadzieję, że dobry dział, jak coś to sory

Mam kłopot - ostatnio kupiłem używanego W995 i okazało się, że nie działają w nim wibracje.

Sprzedawcy już niestety raczej nie mam jak ścignąć, bo pierwszy i ostatni raz kupiłem coś wysyłkowo na tablica.pl - konto sprzedawcy już nie istnieje i nie mam żadnego sposobu kontaktu z nim, mógłbym spróbować doszukiwać się po numerze konta bankowego i nazwisku... ale kasa, którą dałem nie będzie warta zachodu związanego z całą procedurą, jedynie złość i zawód pozostaje

Tym bardziej, że zauważyłem to dopiero po paru dniach - na początku tylko sprawdziłem, czy telefon w ogóle działa, nie wpadłem nawet na pomysł, aby sprawdzić takie rzeczy, jak wibracje. Dopiero gdy doszła mi osobno kupiona karta pamięci migrowałem z karta sim z innego telefonu i jeszcze kolejny dzień użytkowania mi zajęło, zanim się połapałem dlaczego mam tyle nieodebranych połączeń, gdy go wyciszyłem

W sumie to nawet nie wiem, czy telefon przyszedł zepsuty, czy też może dopiero u mnie coś mu się stało (nie wiem tylko niby co).

Sprawdzałem w menu serwisowym i w teście też żadnych wibracji nie ma. czyli to raczej kwestia sprzętowa, a nie soft

Co się mogło stać i jak ciężko może być coś takiego naprawić, jak drogie mogą być ew. części zamienne, lub ile mogłoby kosztować wykonanie zabiegu w serwisie (nigdy nie miałem lutownicy w ręku, więc pewnie musiałbym co najmniej jakiegoś znajomego po technikum dorwać, lub właśnie iść do serwisu)?

Kurde, straszna szkoda, bo mi się już coraz bardziej podobał ten telefon

Z góry dzięki za pomoc.
Edited by Sylkis, 24 January 2013 - 23:18.

Na Twoim miejscu zacząłbym od przeflashowania telefonu, żeby wykluczyć kwestię software. Jak to nie pomoże to go rozbierz zgodnie z tą instrukcją:http://sony.yt/topic...kcja-serwisowa/ i sprawdź czy ma silniczek wibracyjny i czy pady od niego nie są skorodowane. Koszt silniczka to kilka złotych...

Rozumiem, że kabel usb do flashowania stykinie? Muszę wszystko poobczajać co i jak...

Gdzie ewentualnie można dorwać taki silniczek, musiałbym z demobilu caly telefon uszkodzony brać?

usb styknie poradniki do flashowania sa na forum a co do wibry to szukaj na alledrogo albo daj ogloszenie w dziale kupie napewno ktorys forumowicz cos takiegi posiada

Najpierw go przeflashuj, jak nie pomoże to go rozbierz i wyczyść a dopiero potem się będziesz martwił o silniczek

Kurczę, z tego co widzę na forum, to do flashowania potrzeba mieć certyfikat BROWN, a mam RED, czyli źle.
Da się to za darmo jakoś zmienić (CID 53), czy musiałbym gdzieś zapłacić?

ED: znalazłem info o tym programie Omnius, próbuję działać
Edited by Sylkis, 25 January 2013 - 17:47.

Do flashowania nie jest konieczna zmiana certyfikatu, przyda się jeżeli chciałbyś zmieniać patche. Certyfikat możesz zmienić w naszym serwisie online. Soft możesz wgrać A2 uploaderem, bądź Omniusem

Sflashowałem softa i nadal nic, nie działają wibracje

Zaraz go obejrzę od środka...

Albo i nie zajrzę, bo nie mam odpowiedniego śrubokręta (małego gwiazdkowego) :/

Co robić?

Kupić, pożyczyć, dorobić coś żeby ciasno pasowało, żeby tylko śrubek nie zniszczyć.

bartolinio3: Nie stawiamy spacji przed przecinkami

Albo odpuścić sobie i zanieść do dobrego serwisu

Tylko w serwisie to zaśpiewają sobie pewnie za naprawę tyle, co dałem za cały telefon.

Ile takie coś może kosztować?

Jeśli to tylko silniczek to myślę, że max 15-20zł. Gorzej, jak to coś na płycie - wtedy rzeczywiście naprawa może trochę kosztować.

Hmmm, to mnie pocieszyłeś

Będę musiał się przejść popytać. Jeśli będzie się to dało tanio ogarnąć, to w następnej kolejności wymienię obudowę (znalazłem na allegro sprzedawce z nowymi obudowami do W995 i Nokii E75, którą chętnie bym sprzedał, gdyby wyglądem nie straszyła + dodaje do nich te śmieszne śrubokręty! ) i tutaj na forum poodblokowuję te wszelkie certyfikaty i inne co tam tylko się da.

Esh, wychodzi na to, że jeszcze trochę kasy wtopię w ten telefon, aby go doprowadzić do pożądanego stanu, ale miałem już wizje płacenia jakiś ~150zł za serwisowanie, więc w takim kontraście trochę mi się humor poprawił (zwłaszcza z perspektywą pozbycia się e75).

Nie przesadzaj, torx 6 w sklepie z narzędziami kosztuje około 3-5 PLN. Za cały zestaw dasz 15-20 a taki okrojony nawet 10. Silniczki wibracyjne to można z każdego telefonu wyprodukowanego po 2000 roku wymontować lub kupić za grosze. Gorzej, jeśli to coś na płycie w elektronice padło... Bez rozebrania i obejrzenia go niczego nie wywróżymy.

Ale się z tym telefonem z tablica.pl dałem wkopać

Dzisiaj wziąłem do serwisu ten telefon. Zaśpiewali sobie na wstępie 40zł za wymianę silniczka, ale utargowałem do 30, niech stracę.

Wracam później po telefon, a koleś stwierdził, że tam jest coś bardziej namieszane i nic nie zrobił, a naprawa tego by wyniosła 70zł - za mniej się mu nie opłaca, a że nie wykonał usługi, to nie muszę płacić.

No dobra więc, odebrałem więc nienaprawiony telefon, odpalam go... a tu klawiatura nie działa No żeż ja p...

Mam nadzieję, że jak go jutro odbiorę, to już nie będę miał nowych niespodzianek i że nie każą sobie zapłacić za coś, co mi sami uszkodzili.
Edited by Sylkis, 28 January 2013 - 18:03.

Często tak się zdarza, że ktoś się chce po prostu pozbyć telefonu, który nie wygląda na uszkodzonego a w rzeczywistości okazuje się, że jest to kompletny złom Niestety na tablica.pl nie masz praktycznie możliwości jakiejkolwiek reklamacji. Spytaj tego gościa z serwisu czy telefon nie wygląda jak by było w nim wcześniej coś grzebane...

No właśnie mówił, że wygląda jakby był przeorany w tę i nazad od środka, że silniczka niby tam w ogóle brakowało i jeszcze coś nie tak było z zasilaniem itp.

Czyli kasa poszła w błoto :/

E tam w błoto... Rozbierz go i zrób jakąś fotkę tej płyty / części bo tak na ślepo ciężko cokolwiek powiedzieć. Silniczek to są grosze, ścieżki uszkodzone można grafitem przejechać. Urwane tasiemki klawiatury wymienić. Gorzej jeśli płyta wymaga lutowania elementów - wtedy trzeba będzie kupić nową płytę (zapewne taniej wyjdzie).

Ja bym wibracją sie nie martwił. Jakby wyświetlacz był pekniety albo taśmy poprzerywane to byś miał problem. Taki silniczek grosze kosztuje. Jak mniej więcej ten silniczek wygląda?? Mam kilka sztuk z żyletkowania k550 i leżakują bez celu czekając na nowe życie

Odebrałem telefon, wrócił do stanu wyjściowego.

Dzisiaj koleś już inaczej się zachowywał, nie cwaniaczył ani kombinował, tylko przyznał się do swojego błędu, że składając ten telefon popełnił błąd i jakąś tasiemkę zapomniał podłączyć i nawet chwilę ze mną sobie pogadał.

Czyli działa wszystko poza wibracjami.

Z tego, co typek mówił jak to wygląda w środku, to ponoć cały moduł od wibracji jest wylutowany w piź*****, oraz że jakieś tam kulki są wklejone na stałe. Ogółem stwierdził, że jeśli chodzi o materiały, to w granicach max 20zł w kilka minut da się to wszystko spokojnie zrobić, tylko że to wymaga dłubaniny i że nie opłaca mu się tego robić za mniej niż te 70zł. Wg. niego powinienem go sprzedać komuś jako sprawny na zasadzie, jak ktoś mi to zrobił, ale ja bym tak nie mógł

Tak sobie myślę, czy może w takim razie jakiemuś technikowi-magikowi na forum nie opłacałoby się to odkupić za te ~150zł i później naprawione odsprzedać odpowiednio drożej? Bo sam obawiam się, że nie będę potrafił tego naprawić...