Cześć,
mój problem z Zylo wygląda tak, że pewnego dnia się rozładował i od tego momentu nie chce się włączyć.
Po podłączeniu do kompa nie reaguje ani jedno ani drugie (myślałem o walniętym sofcie dlatego jestem w tym temacie), po podłączeniu ładowarki zawibruje, ekran się zaświeci i po dwóch sekundach gaśnie (zapali się i zgaśnie czasem jeszcze raz albo dwa) i to koniec... odłączę ładowarkę, po kilku minutach podepnę spowrotem i jest ta sama sytuacja. Leżał też kilka godzin pod ładowarką i się nie podniósł.
jakieś pomysły, czy od razu na złom :-) ?
bartolinio3: Post wydzielony z tematu o Omniusie.
Waadaam
Member Since 15 Sep 2013OFFLINE Last Active Sep 15 2013 20:15