utwierdzam się po raz kolejny, że kupno smartfona, było jednym z największych błędów, jakie da się w ogóle zrobić... do rzeczy
badziew wyładował mi się wczoraj do 0%, bo nie miałem przez dłuższy czas możliwości podłączenia go do zasilania. niby normalna sytuacja, ale nie da smartfona! kiedy tylko wróciłem do domu podłączyłem go do komputera - tak jak ładuję go zawsze - owszem włączył się na chwilę, odebrałem jakieś zaległe smsy, ale to tyle. po minucie wyłączył się i taki stan trwa do teraz. był ten wynalazek w ładowaniu całą noc i oczywiście nic to nie dało. podpinałem go też do gniazda, oraz ładowałem czymś takim jak "sony charger", który niedawno nabyłem i kiedyś sprawdzany poza domem działał na tym samym telefonie, jednak to przeszłośc.
podejrzewam, że nie istnieje żaden sposób, żeby tutaj coś zdziałać, ale jako, że jestem naiwny (o czym świadczy sam fakt, że zrezygnowałem z klasycznego telefonu na rzecz smartfona) to pytam...
trochę dziwne, że producent nie uprzedza, że xperia t działa tylko do pierwszego pełnego rozładowania. takie nowum te smartfony a tu klops...
gdyby ktoś był w stanie pomóc jakimś cudem, to będę wdzięczny...
pozdrawiam
miknow
Member Since 22 Jun 2013OFFLINE Last Active Jul 28 2013 09:30