21 replies to this topic

[timmi]

Witam,

rozsmieszyła mnie sytuacja;oddałem telefon na gwarancję kupiony w orange.Telefon był niebrandowany bez simlocka i z możliwością odblokowania bootloadera(taki jak ze sklepu).Teraz wrócił z brandowanym softem, simlockiem i bez mozliwości odblokowania bootloadera.Dzwoniąc do serwisu "fachowcy" wmawiali, że powinień być fabrycznie zbrandowany, bo orange sprzedało.Na infolinii Sony wmawiali wgranie czystego softa przeze mnie albo przez orange .Odesłałem jeszcze raz i jak działać w razie jakby przyszedł bez mozliwości odblokowania bootloadera ?

[faflak]

Czyli wymienili Ci fona ?  albo co gorsze dostałeś od orange jakiegoś "odnowionego/po serwisowego"... Wg mnie sony nie przyśle fona bez brandu, maja wytyczne co do serwisu, no chyba ze byś zamówił "door to door" to może zrobią tak jak było, zresztą to nie problem pozbyć się brandu

[timmi]

Wiesz ja wiem, że nie problem pozbyć się brandu, bo zawsze to robię ale fabrycznie jak brałem to jeden był brandowany a drugi czysty więc dziwi mnie takie coś.Co innego jakbym tego brandowawego oczyścił we własnym zakresie i wysłał ,i przywrócili go do stanu fabrycznego to bym nie miał pretensji bo taki powinien być ale ten wyszedł fabrycznie czysty.To tak jakbym kupił samochód, który wg VIN ma elektryczne szyby oddając do naprawy dostał szyby na korbkę.Telefonu nie wymienili.

[Jurij]

Jeśli nie wymienili płyty głównej, to telefon musiał być wzięty u operatora. Oni po IMEI sprawdzają skąd jest dany telefon, nawet jak go kupiłeś w komisie polskim, to oni wiedzą że ten telefon został np. sprzedany do dystrybucji zupełnie gdzieś indziej... A customizacja następuje automatycznie, więc jak telefon był z Orange, to wgrali soft Orange i wszystkie bonusy z tym związane...

[timmi]

Telefon kupiony z Orange przeze mnie więc nikt się nie bawił w debrandowanie, fabrycznie czysty(na sofcie CE1 dla informacji) drugi egzemplarz jak był brany to był brandowany.W przypadku drugiego nie było problemu jak wysyłany był kiedyś.Na razie pozostaje czekać aż przyślą i mieć nadzieje, że będzie na CE1 bez simlocka i bootloader ze statusem "YES" - czyli taki jak był w dniu brania go od operatora.Co zrobić jak nadal będzie bootloader ze statusem "NO" ? 

[Jurij]

Widocznie trafiła Ci się jakaś unikalna sztuka nie scustomizowana poprawnie przez pracownika serwisu Orange (kiedy operator dostaje nową partię telefonów do sprzedaży, wszystkie są jeden po drugim dostosowywane do wymogów operatora). W autoryzowanym serwisie Sony naprawili ten błąd i dostosowali telefon do standardów Orange: wgrali brandowany soft i założyli simlocka + zablokowali status bootloadera.

 

 

Co zrobić jak nadal będzie bootloader ze statusem "NO" ?

 

 

Wgrać czysty soft, zrootować, używać. A jak Ci się nie podoba zablokowany bootloader, to sprzedać telefon i kupić inny, z odblokowanym statusem.

[faflak]

Mi się i tak to wydaje trochę dziwne... tzn. śmiem przypuszczać, że jednak dostałeś telefon nie do końca z orange 

[Jurij]

Z Sony nie wygrasz. Jak mają w papierach, że dany telefon o konkretnym numerze IMEI pochodzi z dystrybucji Orange PL, to żadne gadanie nie pomoże i aby uznać gwarancję potrzebna jest faktura / paragon Orange, a po naprawie telefon będzie jak prosto z Orange: najnowszy soft Orange, zablokowany bootloader + status i simlock. A właśnie, skąd masz paragon / fakturę?

[timmi]

Paragon z Orange.Dziwna sytuacja, podobno trafiają się jakieś modele z pierwszych partii takie czyste.

[Jurij]

No to dobrze Ci scustomizowali. Teraz już nic z tym nie zrobisz...

[timmi]

Nie wydaje mi się, fabrycznie był czysty i taki powinien wg mnie być, a to, że Orange taki sprzedało to już ich strata.

[Jurij]

Wszystkie telefony fabrycznie są czyste, customizacja następuje w serwisie danego operatora. Jeśli telefon pochodzi z dystrybucji Orange, to musi mieć soft Orange, simlocka Orange i zablokowany bootloader ze statusem. Rozumiesz?

[timmi]

Tak ale nadal mnie to nie przekonuje, kupiłem od nowości czysty i taki powinienem mieć dlaczego mam być stratny w tym momencie ?

[Jurij]

Orange nie sprzedaje czystych telefonów, więc nie mogłeś takiego kupić. Wgranie czystego softu to 2 minuty. Odblokowanie kodem to 18 PLN. Już nie dramatyzuj. A bootloadera odblokowywać i tak nie ma sensu, bo nawet jak podkręcisz procesor o te 10-20%  etc. to M-ka demonem wydajności nie będzie. Prościej to sprzedać i kupić lepszy sprzęt.

[timmi]

Wiem lepiej co mi Orange sprzedało, brałem dwie eMki dla rodziców jedna z nich była zbradowana pudełko Orange  soft+gadżety a druga zwykłe pudełko Sony , telefon bez logo Orange, z CE1 i bez simlocka.Koszty zdjęcia simlocka to grosze bo w tej brandowanej już nie ma simlocka i soft CE1 .Przez ciekawość chciałem pobawić się customowym oprogramowaniem na eMce ale nwm czy bd taka możliwość, na razie czekam aż wróci.

[Jurij]

No to reklamuj, jeśli w oryginale byla customizacja CE1, to taką powinni zostawić. Mogli się w serwisie pomylić...

[timmi]

Otóż to, gdybym ja sobie sam zdebrandował zdjął sima to wiadomo nie miałbym pretensji do nikogo , jeszcze mówili, że nie mają możliwości zrobienia z "NO" na "YES"(ciekawe jak zrobili z "YES" na "NO").Czy w przypadku jakby wrócił z "NO" to mogę żądać wymiany telefonu na nowy na tej podstawie?

[Jurij]

 

jeszcze mówili, że nie mają możliwości zrobienia z "NO" na "YES"

 

Mają.

 

 

Czy w przypadku jakby wrócił z "NO" to mogę żądać wymiany telefonu na nowy na tej podstawie?

 

Nie sądzę. Ale powalczyć nie zaszkodzi...

[timmi]

Wiesz co taką ściemę walili przez telefon w serwisie, że się zdziwiłem .Ciekawe, że jak wymieniali klapkę baterii to nie dali z logo Orange.Zrobili źle i jeszcze nie potrafią się przyznać i wmawiali mi, że tak powinno być, że ja albo Orange grzebało.Co do czystych telefonów z Orange kumpel ma Grand Neo i też czysty jak ze sklepu więc się zdarzają.

[Jurij]

No to zobaczysz, z tymi serwisami to różnie bywa... Ja miałem raz tak, że nie chcieli naprawić, bo uznali, że telefon nie podlega gwarancji... Zadzwoniłem do centrali, wyjaśniłem problem, kobieta na infolinii zmieniła status na "na gwarancji", wysłałem jeszcze raz i dopiero się wzięli do roboty... Trzeba próbować. Nic innego nie pozostało...