Ling , szerzej znana jako Naite J105i, to pierwszy telefon z serii

. Czas leci nieubłaganie i większość egzemplarzy dostępnych na polskim rynku ma przeważnie dwa lata służby za sobą. A to niestety oznacza, że ich kondycja wizualna mogła przez ten okres ulec znacznemu pogorszeniu. Wytarcia na rogach obudowy i klawiszach, porysowany ekran i odpryski lakieru na padzie nawigacyjnym - znajomy widok? Na szczęście nastała wiosna - idealna pora aby odmienić wygląd Waszych Naite, nadając mu przy okazji żywszych barw. A wszystko za jedyne 15,50 - niecałe 5 $ . Co będzie potrzebne? Niewiele:
1. Sony Ericsson Naite w bardziej lub mniej opłakanym stanie,
2. Kupiony u sprawdzonego sprzedawcy oryginalny przedni panel w unikatowym kolorze ,
3. Instrukcja serwisowa:
http://sony.yt/topic...kcja-serwisowa/4. Kostka do gitary,
5. Śrubokręt typu krzyżak 0.
Gdy mamy wszystkie niezbędne rzeczy, zabieramy się za lekturę instrukcji. Z niej dowiemy się, że trzeba odkręcić tylko 4 śrubki i podważyć kostką do gitary 7 zatrzasków

Bułka z masłem, zatem do dzieła:
Naite.jpg 128.19K
0 downloads
4 śrubki i 7 zatrzasków później:
Naite2.jpg 134.59K
0 downloads
Kolejnych kilka sekund później:
Naite 3.jpg 137.03K
0 downloads
THE END! 
Niecałe 3 minuty roboty, a efekt piorunujący

Czerwony przód idealnie komponuje się ze srebrnym korpusem i czarnym tyłem. Jak ktoś chce może sobie oczywiście dokupić czerwony tył, ale wtedy koszt zabiegu będzie większy. Cała operacja jest dziecinnie prosta i nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku i żadnych umiejętności manualnych - chyba najprostszy w rozbiórce model Sony Ericssona, jaki miałem przyjemność rozkręcać

Naite to wdzięczny model, wart odpicowania. Mam nadzieję, że tym wpisem zachęciłem Was do odpicowania swoich Naite na wiosnę

Pozdrawiam, Jurij