No cóż, stało się nieuniknione. Przygoda z

dobiegła końca

A ja cały czas gdzieś tam się łudzę, że Ericsson pozostanie przy telefonach, tylko skupi się na klasycznych komórkach. W sumie to rozwiązanie byłoby najlepsze - z jednej strony smartfonowy Sony, z drugiej klasyczny Ericsson. Ehh...
W sumie to mało prawdopodobne. Musieliby wznowić produkcję Ericssona T65. Bo na nowsze modele nie mieli by patentów. Nie mają praw do marki

ani

Nie mają fabryk, w których mogliby produkować wyświetlacze, moduły aparatu, układy etc.
peria zdecydowanie powinna zostać - bo konsumenci ją znają, więc wygaszenie jej na starcie byłoby, w mojej opinii, mało rozsądne.
To że jest znana - to fakt. Tylko pytanie, w jakim sensie znana? Z telefonami jest jak z każdą elektroniką. Jak mam do wyboru telewizor Manta, Samsung z pikselami wielkości kleksa i Sony Bravia, to sprawa oczywista że biorę Sony. Tak samo jest z telefonami i inną elektroniką. Jeśli przez kilka lat media trąbiły tylko o tym, że

ma problemy, że

robi badziewne telefony, że w telefonach

coś odpada, złazi lakier, mulą, mają problemy z aktualizacją czy nawet samym firmware (Satio, Aino), odpadają procki, mają za słabe podzespoły i tak dalej lub pękają jak arc czy X1, to patrząc z punktu widzenia Sony, najlepszą opcją byłoby zakończenie serii

i wypuszczenie czegoś nowego

Czegoś, co się nie będzie kojarzyło źle. Serie

i

też były znane i cenione, w latach 2006-2008 zdobywały liczne nagrody, ale przyszli Bert z Kryzysem i się skończyło.