Xperia Z - Poważny problem z oprogramowani...
soniaczW800i
22 mar 2013
Pierwsi użytkownicy informują o bardzo poważnym problemie oprogramowania. Xperia Z potrafi się samoczynnie wyłączyć, po czym przestaję reagować na jakiekolwiek próby wybudzenia...
Już kilkoro użytkowników poinformowało o tej przypadłości ich nowego smartfona, na pocieszenie w niektórych przypadkach manualne wywołanie twardego resetu przez przytrzymanie włącznika oraz przycisku głośności w górę przywróciło go do życia.
Producent uspokaja że przyczyna problemu została zlokalizowana, i już trwają pracę nad łatką eliminującą "uśpienie" Xperii.
Jednak jeszcze nie wiadomo kiedy zostanie wydana odpowiednia łatka.
Czy producent udoskonalając odporność flagowego modelu na czynniki zewnętrzne, zapomniał o jego wnętrzu?
Mam nadzieję ze problem zostanie szybko wyeliminowany, i dotknął jak najmniejszą liczbę osób.
źródło:android.com.pl
Aktualizacja:
Xperiablog podaję, że jest już dostępna aktualizacja nosząca nazwę 10.1.A.1.434 nie wnosząca większych zmian, oprócz naprawy błędu oprogramowania nazwanego Sleep of Death (SoD).
Jurij
22 mar 2013
Goomowiec
22 mar 2013
timmi
22 mar 2013
marmal215
23 mar 2013
To jest chyba normalne, że w fazie testów nie da się wyłapać wszystkiego.
Piszecie, jakby wszystkie firmy były idealne, a tylko SONY w każdym modelu robiło coś nie tak.
Każdemu producentowi się to zdarza, bo jak pisałem, nie możliwe jest wychwycić wszystko przy testach.
Użytkownicy zauważyli taki problem. Część pewnie oddała na reklamację, część zrobiła hard reset. Nie wiemy, dla jakiej grupy użytkowników przytrafił się ten problem. Jednak SONY na dniach wypuści (a przynajmniej powinno) łatkę softu, która ten problem naprawi.
Nie rozumiem, dlaczego cały czas, w każdym temacie, z każdą innowacją SONY, z każdym nowym telefonem, z każdym nowym problemem jest spisywanie na straty SONY, narzekanie, jaka to jest zła firma, która nie dba o klientów tylko liczy eurocenty w portfelu. Odsetek pozytywnych opinii w tematach o SONY to może max. 5%. Rozumiem, że Wy wszyscy jesteście specjalistami od marketingu, badania otoczenia, nowych technologii, mikroprocesorów, matryc aparatów. Może pójdźcie się zatrudnić u SONY? Może jakoś pomożecie tej firmie? Rozumiem, że czasem należą się słowa krytyki, ale są też sprawy/tematy, w których należą się pochwały dla SONY. A jak jest na tym forum? Choćby SONY wypuściło teraz Smart Watch'a, z poprawionymi wszystkimi wadami i w cenie 10$ to i tak znaleźlibyście jego wady, jakie to SONY jest niedobre.
Wzywam do ogarnięcia.
Topic: Jak już pisałem, spodziewam się, że na dniach będzie gotowy update i wszystko wróci do normy.
Goomowiec
23 mar 2013
To jest chyba normalne, że w fazie testów nie da się wyłapać wszystkiego.
Samoczynne "uwalanie się" telefonu chyba trudno przegapić. Wiadomo, testerzy Sony wiedzą jak zrobić hard reset i pewnie tym się nawet nie przejęli "bo skoro my umiemy to i przeciętny średniorozgarnięty orangutan kupujący nasz telefon też będzie wiedział". Wypuścili telefon z bublem i nie będę im za to słodzić, tak samo jak nie słodziłem Apple za wady iPhona5 czy SE za pękającą obudowę Arca (czy z innej beczki - LG za martwe piksele na ich monitorach po 2 miesiącach używania, grrrr).
Jak już pisałem, spodziewam się, że na dniach będzie gotowy update i wszystko wróci do normy.
Jeśli to będzie zwyczajowe dla niech "na dniach" to poczekają miesiąc, może półtora do łatki.
Jurij
23 mar 2013
Trochę Was nie rozumiem. Każdy model, jaki został wyprodukowany ma jakieś wady.
Każdy? Sony Ericsson P800 - 11 lat bezawaryjnej pracy i działa. Sony Ericsson W900 - 8 lat bezawaryjnej pracy i działa. Sony Ericsson S710a - 8 lat bezawaryjnej pracy i działa. Sony Ericsson K750 - dwie sztuki - 7 lat bezawaryjnej pracy i działają. Więc od samego początku wypisujesz bzdury.
Są to wady, które w fazach testów zostały jakimś cudem pominięte. SGSIII, iP5 to też flagowce i też miały wady. SGSIV po jakimś czasie też pokaże jakąś wadę fabryczną, mogę się założyć.
To jest chyba normalne, że w fazie testów nie da się wyłapać wszystkiego.
Da się, pod warunkiem że fazy testów są odpowiednio długie i producentowi zależy na tym, żeby je wyłapać. W wyścigu szczurów, kiedy nowy flagowiec wypuszczany jest co kwartał, nie ma technicznie i fizycznie takich możliwości, żeby każdy model dopracować. Więc robi się z napalonych i nakręconych marketingiem konsumentów beta-testerów którym nie trzeba płacić, ba! Sami płacą za testowanie prototypu. Kupują tego bubla za ciężkie pieniądze, po miesiącu - dwóch wady wychodzą na jaw, firma obiecuje fixa ale co to? Nikt się już ową wpadką (poza tymi co wybulili na badziew oszczędności ostatnich miesięcy) nie przejmuje, bo Sony prezentuje nowy wspaniały flagowy model! Potem jeszcze kilka z niższej półki, aktualizacje do nich i idę o zakład, że z użytkownikami Z-ki będzie tak samo jak z użytkownikami S-ki.
Piszecie, jakby wszystkie firmy były idealne, a tylko SONY w każdym modelu robiło coś nie tak.
Każdemu producentowi się to zdarza, bo jak pisałem, nie możliwe jest wychwycić wszystko przy testach.
Użytkownicy zauważyli taki problem. Część pewnie oddała na reklamację, część zrobiła hard reset. Nie wiemy, dla jakiej grupy użytkowników przytrafił się ten problem. Jednak SONY na dniach wypuści (a przynajmniej powinno) łatkę softu, która ten problem naprawi.
Nie rozumiem, dlaczego cały czas, w każdym temacie, z każdą innowacją SONY, z każdym nowym telefonem, z każdym nowym problemem jest spisywanie na straty SONY, narzekanie, jaka to jest zła firma, która nie dba o klientów tylko liczy eurocenty w portfelu. Odsetek pozytywnych opinii w tematach o SONY to może max. 5%. Rozumiem, że Wy wszyscy jesteście specjalistami od marketingu, badania otoczenia, nowych technologii, mikroprocesorów, matryc aparatów. Może pójdźcie się zatrudnić u SONY? Może jakoś pomożecie tej firmie? Rozumiem, że czasem należą się słowa krytyki, ale są też sprawy/tematy, w których należą się pochwały dla SONY. A jak jest na tym forum? Choćby SONY wypuściło teraz Smart Watch'a, z poprawionymi wszystkimi wadami i w cenie 10$ to i tak znaleźlibyście jego wady, jakie to SONY jest niedobre.
Wzywam do ogarnięcia.
Już nie broń tak Sony Ja doskonale pamiętam jak zwalali na swoje wpadki na Ericssona, a teraz najwyraźniej nie zamierzają tego odszczekać. Bo Ericsson z modelem Xperia Z nie miał już niczego wspólnego. Skoro są wolni i mają 100% władzy, a mimo to wpadki się zdarzają - to ewidentna wina Sony. I nikogo innego.
Jak już pisałem, spodziewam się, że na dniach będzie gotowy update i wszystko wróci do normy.
Po co czekać na fix'a, wystarczy napisać do Jurija i każdą Z-kę postawi na nogi
phillix
23 mar 2013
Deleted User 1
23 mar 2013
Tyle ode mnie. Pozdrawiam
marmal215
24 mar 2013
Jedni odeślą na gwarancję, inni spróbują Hard Resetu. Więc nie rozumiem, dlaczego mieliby "ustawić ją jako kawałek ładnego plastiku do zbierania kurzu". Jak w SGS III padały płyty to telefon też już przepadał, kasa poszła w błoto? Nie. Wszystko było naprawiane.
Dlatego bezsensowne jest pisanie postów typu "Chciałbym zobaczyć miny ludzi, którzy wyrzucili w błoto 2800zł na X Z". Nigdzie tego nie wyrzucili. Telefon nadal mają, jeśli niesprawny, to oddają na gwarancje i mają z powrotem sprawny telefon.
Goomowiec
24 mar 2013
Dlatego bezsensowne jest pisanie postów typu "Chciałbym zobaczyć miny ludzi, którzy wyrzucili w błoto 2800zł na X Z". Nigdzie tego nie wyrzucili. Telefon nadal mają, jeśli niesprawny, to oddają na gwarancje i mają z powrotem sprawny telefon.
A że przez x czasu zostają bez telefonu (czytałem gdzieś że koleś odesłał Zylo na naprawę taśmy i czekał 2 miesiące, bajka ) a jak odeślą to mogą dostać nowy (albo teoretycznie naprawiony) telefon z taką samą wadą... To zniechęca do zakupu czegokolwiek od Sony.
Deleted User 1
24 mar 2013
Oczywiście teraz Sony nie ma na kogo zrzucić winy, bo przecież wypięło się na Ericssona
soniaczW800i
26 mar 2013
Z tego co zauważyłem Sony wprowadziło powyższą aktualizacje w niedługim czasie po wystąpieniu tego zjawiska.
Dla osób komentujących, i wylewających kolejne wiadra pomyj na Sony zacytuję sam siebie.
Wybrane egzemplarze Xperii mogą paść ofiarą poważnej wady oprogramowania.
Co oznaczało że nie wszystkie muszą się wyłączyć, na szczęście na naszym forum nie mieliśmy żadnego wątku osoby której się to przytrafiło.
na pocieszenie w niektórych przypadkach manualne wywołanie twardego resetu przez przytrzymanie włącznika oraz przycisku głośności w górę przywróciło go do życia.
Tak jak pisałem w nie każdym przypadku pomagał hard reset, teraz zauważyłem wypowiedź jednego użytkownika który twierdzi że w przeciągu 2 tygodni telefon mu się 2 razy wyłączył i twierdził że należy przytrzymać wszystkie 3 przyciski fizyczne aby wywołać hard reset i ożywić telefon
Nie rozumiem natomiast jak można naśmiewać się z osób które zakupiły ten model za ciężkie pieniądze i życzenie im za wszelką cenę aby był dla nich tylko przyciskiem do papieru...
Jurij
26 mar 2013
Deleted User 2
26 mar 2013
Goomowiec
26 mar 2013
Choroby wieku dziecięcego, niestety ale coraz częściej się to zdarza, tak producentom smartphonów jak i samochodowym.
Z tym że nie jest to wina użytkowników a samych producentów. Chęć przegonienia za wszelką cenę powoduje owy syndrom. Jak by poczekali miesiąc-dwa i rzetelnie przetestowali telefon to tego dało by się uniknąć. No ale przecież trzeba mieć w sprzedaży "najlepszy" telefon ze wszystkich
Deleted User 2
26 mar 2013
Z tym że nie jest to wina użytkowników a samych producentów. Chęć przegonienia za wszelką cenę powoduje owy syndrom. Jak by poczekali miesiąc-dwa i rzetelnie przetestowali telefon to tego dało by się uniknąć. No ale przecież trzeba mieć w sprzedaży "najlepszy" telefon ze wszystkich
A ja nie piszę o winie użytkowników tylko właśnie o winie producentów i w Twojej wypowiedzi zgadzam się z Tobą w 100%, tylko chciałem zaznaczyć, że nie tylko Sony ma takie problemy obecnie, bo większość producentów testuje urządzenia głównie na pierwszych użytkownikach niestety.
slivka91
27 mar 2013
Nieliczne przypadki nie świadczą o całości. No ale niektórzy jak usłyszą, że tu coś padło tam coś to od razu się zniechęcają. Sam mam przykład ale starszy telefon - W850. Jeden z drugim na portalach aukcyjnych widzą uszkodzone mrugające wyświetlacze i go nie wezma bo twierdza, że uszkodzone. Odrobinę zadbać tylko i każdy sprzęt posłuży latami.
Kwestie systemowe - od zawsze wiadomo, że pierwsze wersje mają najwięcej bugów więc tutaj nic specjalnego przecież. Wyjdzie nowa łatka czy jak to tam nazwać i kolejna bo coś się znajdzie.
Nie ma idealnej elektroniki. W autach to samo jest wiecej u elektryka auto posiedzi niz u mechanika... Jakby nie można było raz konkretnie zrobić...
Użytkownik slivka91 edytował ten post 27 marzec 2013 - 12:45