Sony.yt - International Sony Forum

Apple przyzwyczaiło nas już do swoich epokowych wynalazków. Po serii niesamowitych urządzeń, jak wynaleziony na nowo komputer, telefon, przenośny odtwarzacz Mp3, mobilny komunikator itd. przyszła pora na ponowne wynalezienie zegara. Tym razem Apple za ten ponowny wynalazek będzie musiało dosyć sporo zapłacić...

Cała afera rozpoczęła się w momencie prezentacji systemu iOS 6.0 w najnowszym iPhone 5. Jedną z nowości był ciekawy i zwracający uwagę wygląd zegara. Wszystko byłoby w porządku, gdyby Apple było autorem jego projektu. Okazało się jednak, że zegar stanowi własność szwajcarskich linii kolejowych SBB. Został zaprojektowany w 1940 roku przez Hansa Hilfikera i od tamtej pory jest jedną ze szwajcarskich ikon i własnością szwajcarskich linii kolejowych SBB. Szwajcarzy postanowili walczyć o swoje i wywalczyli 21 milionów dolarów odszkodowania od firmy Apple i sprzedania praw do wykorzystywania wizerunku należącego do nich zegara. Od tej pory Apple może legalnie używać wynalezionego na nowo zegara, a szwajcarskie linie kolejowe "są dumne, że tak istotna firma, jak Apple, korzysta z ich projektu".

Co sądzicie o całej sprawie? Czy linie kolejowe SBB dobrze zrobiły, odsprzedając firmie Apple prawa do wykorzystywania swojego zegara? Zapraszam do dyskusji

Źródło: Tages Anzeiger

Też bym sprzedał taki zegarek za 21 milionów Ani to ładne ani praktyczne, zwykły zegarek...

Takie zegarki to dzieci w szkole na plastyce robią

Mogliby wykorzystać zegar dworcowy PKP, te 21 milionów mogło by coś zdziałać...

Normalnie bym powiedział, przesada. Ale jeśli chodzi o trolla patentowego Apple, to dobrze, że tak się stało, niech płacą miliony za bzdety, jeśli oni każą płacić innym. A co do zegara, to całkiem fajny, jest co najważniejsze czytelny a zarazem niepowtarzalny.

A mi się właśnie bardzo podoba ten zegar. Bez zbędnych bajerów, odblaskow... Czystość i prostota

_________________
Fap, Fap, Fap from Tapatalk App