Fiński producent telefonów nadal traci rynek
soniaczW800i
22 lip 2012
Wszystko co ma początek ma też swój koniec, firma Nokia bo o niej mowa niegdyś najbardziej znany i rozpoznawalny producent telefonów komórkowych z pewnością ma już swoje dobre lata daleko za sobą.
Poniżej wyniki finansowe za miniony kwartał, nie da się nie zauważyć że ustępuję innym producentom.
"Nokia sprzedała 10,2 mln smartfonów - to spadek o 6,5 w porównaniu z zeszłym rokiem. Aż 4 mln ze sprzedanych smartfonów to Nokia Lumia. Nieznacznie wzrosła natomiast sprzedaż telefonów komórkowych.
Firma w minionym kwartale straciła 1,53 mld euro - rok temu w tym samym okresie strata wynosiła 492 mln euro. W porównaniu do zeszłego roku spadły także przychody.
- Nokia podejmuje wszystkie konieczne kroki, aby przejść przez okres zmian. Drugi kwartał był trudny, podobnie będzie z trzecim kwartałem, ale absolutnym priorytetem jest sprawić, aby oddział Devices & Services znowu stał się dochodowy - powiedział Stephen Elop, szef Nokii.
W tym roku koreański Samsung sprzedał więcej telefonów niż Nokia, zrzucając Finów z pierwszego miejsca na liście największym producentów telefonów."
Źródło: interia.pl
Poniżej wyniki finansowe za miniony kwartał, nie da się nie zauważyć że ustępuję innym producentom.
"Nokia sprzedała 10,2 mln smartfonów - to spadek o 6,5 w porównaniu z zeszłym rokiem. Aż 4 mln ze sprzedanych smartfonów to Nokia Lumia. Nieznacznie wzrosła natomiast sprzedaż telefonów komórkowych.
Firma w minionym kwartale straciła 1,53 mld euro - rok temu w tym samym okresie strata wynosiła 492 mln euro. W porównaniu do zeszłego roku spadły także przychody.
- Nokia podejmuje wszystkie konieczne kroki, aby przejść przez okres zmian. Drugi kwartał był trudny, podobnie będzie z trzecim kwartałem, ale absolutnym priorytetem jest sprawić, aby oddział Devices & Services znowu stał się dochodowy - powiedział Stephen Elop, szef Nokii.
W tym roku koreański Samsung sprzedał więcej telefonów niż Nokia, zrzucając Finów z pierwszego miejsca na liście największym producentów telefonów."
Źródło: interia.pl
Jurij
22 lip 2012
Prawdę mówiąc Stephen Elop wykonał kawał dobrej roboty od momentu objęcia stanowiska CEO firmy Nokia. Jak ładnie ktoś zacytował na jego profilu na Wikipedii eksperta d/s mobilnych technologii Tony'ego Ahonnena:
Ba, śmiem twierdzić, że gdyby wziął kilka godzin korepetycji od Berta Nordberga, firma Nokia zostałaby przejęta przez jedną z chińskich firemek produkujących np. telefony NOKLA i dokończyłaby żywota znacznie szybciej lub zyskała nowe życie produkując urządzenia dla firmy, która do tej pory tworzyła tylko i wyłącznie podróbki.
Kibicowałem firmie Nokia od 1997 roku (kiedy zacząłem się interesować telefonami komórkowymi) do 2003 roku. Potem obserwowałem jej poczynania a raczej staczanie się na dno. A Nokia miała olbrzymi potencjał. Już w 2003 roku mieli projekt gotowego urządzenia (4 lata przed iPhone'em!) z dotykowym ekranem, kolorowym wyświetlaczem i wszystkimi bajerami znanymi ze współczesnych smartphone'ów:
Owo cudo nazywało się Nokia 7700 ale nigdy nie trafiło do sprzedaży. Możecie podziwiać je w polskim filmie Vinci. Potem stopniowo wypuszczali coraz więcej bubli aż w końcu zmuszeni byli do sprzedania się firmie Microsoft, sprzedania luksusowej marki Vertu i teraz widzimy postępującą agonię tej firmy
Mam nadzieję że szybko padną, bo nie lubie patrzeć jak umierają giganci, którzy zaprzepaścili swoją szansę Chyba że znajdzie się ktoś z gigantyczną ilością gotówki do zainwestowania, pomysłem na odbudowę wizerunku firmy i planami na przyszłość, wyleje Elopa i dokona cudu... 
"Nokia is doing the most rapid death in the shortest period of time ever, for a global market leader Fortune 500 sized company. Ever."
Ba, śmiem twierdzić, że gdyby wziął kilka godzin korepetycji od Berta Nordberga, firma Nokia zostałaby przejęta przez jedną z chińskich firemek produkujących np. telefony NOKLA i dokończyłaby żywota znacznie szybciej lub zyskała nowe życie produkując urządzenia dla firmy, która do tej pory tworzyła tylko i wyłącznie podróbki.
Kibicowałem firmie Nokia od 1997 roku (kiedy zacząłem się interesować telefonami komórkowymi) do 2003 roku. Potem obserwowałem jej poczynania a raczej staczanie się na dno. A Nokia miała olbrzymi potencjał. Już w 2003 roku mieli projekt gotowego urządzenia (4 lata przed iPhone'em!) z dotykowym ekranem, kolorowym wyświetlaczem i wszystkimi bajerami znanymi ze współczesnych smartphone'ów:Owo cudo nazywało się Nokia 7700 ale nigdy nie trafiło do sprzedaży. Możecie podziwiać je w polskim filmie Vinci. Potem stopniowo wypuszczali coraz więcej bubli aż w końcu zmuszeni byli do sprzedania się firmie Microsoft, sprzedania luksusowej marki Vertu i teraz widzimy postępującą agonię tej firmy
Mam nadzieję że szybko padną, bo nie lubie patrzeć jak umierają giganci, którzy zaprzepaścili swoją szansę Chyba że znajdzie się ktoś z gigantyczną ilością gotówki do zainwestowania, pomysłem na odbudowę wizerunku firmy i planami na przyszłość, wyleje Elopa i dokona cudu...
najodleglejszy
22 lip 2012
pamiętam, że czytałem jakiś czas temu, jak to Nokiowe szychy się wypowiadały, że Android nie ma przyszłości, bla bla bla. może i założenia mieli poprawne (nie pamiętam niestety dlaczego tak uznali), ale chyba nie przewidzieli, że ludzie będą sięgać po dobrze wypromowaną markę, nie mówiąc o tym że to Google, więc musi być dobre. podejrzewam, że gdyby wypuścili parę urządzeń w różnych przedziałach cenowych z dobrze znanym Androidem na pokładzie, sytuacja mogłaby się potoczyć inaczej. w końcu "mocniejsze" telefony Nokii kojarzą się z Symbianem, który ma przyklejoną stereotypową nalepkę "muli".
