Dane produktu:
Producent: Sony Ericsson
Model: MN800 (Live View)
Przedział wiekowy: przeznaczony głównie dla młodych, aktywnych ludzi
Cena: od 170 do 195 (+koszta wysyłki; głównie sprzedaż internetowa)
Zastosowanie: odczytywanie wiadomości sms, wpisów na portalach internetowych, kanałów RSS, nieodebranych połączeń, sterowanie muzyką i wiele innych
Typ złącza: wejście ładowania obsługuje ładowarka microUSB z serii GreenHeart
Witajcie Oto pierwsza na SE-World recenzja miniwyświetlacza od SE - Live View. Na początek pudełko oraz opis zestawu.
-
-
-
-
Pudełko z naszym Live View ma kształt rombu, bardzo lekkie (urządzenie waży tylko 15g). Jest standardowej wielkości czyli zbliżony do pudełek nowszych modeli SE (np. X10 Mini Pro):
-
-
-
-
Z boku pudełka wypisane są informacje o urządzeniu. Niestety, języka Polskiego nie znajdziemy ale o tym później:
-
-
-
-
Znajdziemy również napis PLAY na zakładce z boku pudełka:
-
-
-
-
Na górze informacja o współpracy z serią Xperia i telefonami z systemem Android od 2.0 w górę:
-
-
-
-
Na dole standardowe informacje o czasie czuwania, typie połączenia z telefonem i typem wejścia w urządzeniu:
-
-
-
-
Na dole pudełka znajdziemy naklejkę z nazwą kodową, miejsce produkcji i datę kiedy nasz Live View był pakowany:
-
-
-
-
Pudełko już opatrzone więc...let's play
-
-
-
-
Otwieramy pudełko. Wszystko ułożone jest luzem, spokojnie można włożyć wszystko z powrotem i się zmieści
-
-
-
-
A co w pudełku? W pudełku znajdziemy oczywiście urządzenie, ładowarkę do niego, pasek na rękę, ramkę do paska dwa bolce do ramki na pasek, ramkę z klipsem, instrukcję (niestety nie po polsku) oraz broszurkę z informacją o legalności i używaniu bluetooth:
-
-
-
-
Ładowarka MicroUSB z serii GreenHeart - standard w SE:
-
-
-
-
Do miniwyświetlacza dostajemy dwie ramki: jedna z klipsem do przyczepienia na ubranie, druga służąca do mocowania przy pasku dołączonym do zestawu. Dostajemy również dwa metalowe bolce, które wkładamy w pasek łącząc go z ramką. Ramki są oczywiście ściągane i zmienialne:
-
-
-
-
Przejdźmy do opisu samego urządzonka. W MN800 wmontowany jest dotykowy, OLED'owy wyświetlacz o przekątnej 1,3 cala. W zupełności wystarcza do wygodnego używania. Szybka sprawia wrażenie wypukłej. Na dole urządzenia znajduje się wejście ładowarki MicroUSB:
-
-
-
-
Na górze są dwa przyciski fizyczne:
-
-
-
-
Włącznik/wyłącznik:
-
-
-
-
..oraz przycisk funkcyjny (wyświetlanie zegarka, akceptowanie, włączanie odtwarzacza):
-
-
-
-
Patrząc na spokojnie w domu wydawać się może, że wyświetlacz jest słabo podświetlony i w słońcu nic nie zobaczymy. Korzystając z ładnej pogody sprawdziłem to - dzięki zastosowaniu technologii OLED wszystko pięknie widać
-
-
-
-
Pierwsze włączenie - od początku byłem ciekaw czy urządzenie poradzi sobie z połączeniem z telefonem. Niestety nie obyło się bez instrukcji. Aby włączyć przytrzymujemy chwilę włącznik (metoda jak w każdym SE). Wyświetla nam się logo. Dioda miga na zielono i czerwono, należy włączyć wtedy bluetooth w telefonie i czekać na sparowanie. Hasło w moim przypadku nie było potrzebne. Ważne tylko alby włączyć widoczność telefonu W teorii po sparowaniu urządzenie ma przenieść nas do Android Marketu w celu pobrania aplikacji do sterowania naszym Live View'em. W praktyce nic takiego się nie stało. Musiałem samemu wejść do Marketu i odnaleźć interesującą mnie aplikację. Nie jest to oczywiście problem ale instrukcja mówiła inaczej .
-
-
-
-
Okej, mamy już aplikację. Wcześniej pisałem już o braku polskich opisów na pudełku. Instrukcja również nie jest dostępna w naszym języku ojczystym. Aplikacja pobrana z marketu...niestety w języku obcym. Wreszcie samo urządzenie wyświetla komunikaty w języku angielskim. Jest to duży minus tym bardziej, że urządzenie na pewno pochodzi od polskiego dystrybutora:
-
-
-
-
Twórcy Live View wydali tylko dwie aplikacje: Live View Application i Sony Ericsson LiveWare Manager, obie do pobrania w Markecie. Kod jest otwarty dla developerów, którzy mogą tworzyć swoje aplikacje i dzielić się z innymi. Był to przemyślany przez SE zabieg - stworzyli tylko podstawowy program, resztę zrobią użytkownicy Myślę, że obniżyło to też koszty i co za tym idzie cenę.
-
-
-
-
Czas na podsumowanie:
Plusy:
- pierwszy tego typu gadżet na rynku
- możliwość pracy nie tylko z telefonami SE
- mała waga urządzenia, może służyć jako zegarek
- stosunkowo niska cena jak za nowe urządzenie (zegarki bluetooth są ponad 2 razy droższe i mają mniej funkcji)
- ciekawy design
Minusy:
- brak języka polskiego (pudełko, instrukcja, urządzenie)
- słaba jakość wykonania (ramki potrafią wypadać)
- szybka bardzo podatna na porysowania (proponuję od razu nakleić folię ochronną)
- nieco mały wyświetlacz i niska rozdzielczość
Użytkowników proszę o oceny i opinie. Macie jakieś pytania? Chętnie odpowiem
Moje spostrzeżenia po blisko dwóch miesiącach używania LiveView?:
Minęły prawie 2 miesiące od napisania przeze mnie recenzji. Przez ten czas używałem LiveView (nie codziennie) i mogę powiedzieć co nieco o działaniu i wykonaniu poszczególnych elementów:
Minusy:
- wyświetlacz kilkukrotnie zawiesił się (nie chciał się wygasić, bądź pokazywał ciągle logo SE) co skutkowało szybkim jego rozładowaniem
- po przyjściu prawdziwej wiosny mogę powiedzieć, że w pełnym słońcu bardzo niewiele widać
- jeśli chodzi o pasek na rękę - jest kiepsko. Rozciągnął się i ciężko dopasować go do ręki tak jak na początku, żeby górna część nie wystawała przed wyświetlaczem (można przypadkowo zaczepić o ubranie rzepem i rozpiąć pasek, co wiele razy mi się zdarzyło)
- niewiele jest aplikacji bezpośrednio na LiveView lub też na telefon, korzystających z wyświetlacza
Plusy:
- jest odporny na upadki i zarysowanie (wiele razy wyczepił się i spadał z wysokości ok. 1.5 metra na kostkę brukową, asfalt itp.)
- zniesie też lekkie zamoczenia w postaci deszczu itp.
- dużym plusem jest możliwość działania bez ciągłego połączenia z telefonem (łączymy się raz, wyłączamy bluetooth w telefonie, a zegarek nadal działa), wtedy działa nawet 6 dni, przy ciągłym połączeniu z telefonem czas czuwania wynosi 3-4 dni.
Mimo wszystko nie żałuję kupna, właśnie takiego zegarka potrzebowałem. Nie rzuca się w oczy, jeśli trzeba to mam możliwość przeczytania sms-a, maila, mogę zmienić, ściszyć, pogłośnić piosenkę, a nawet zrobić zdjęcie. Dodatkowym atutem w wypadku użytkowania przez płeć piękną jest możliwość przejrzenia się w wyświetlaczu
Minęło pół roku..
Po pół roku użytkowania mini zegarka mogę w pełni zakończyć tę recenzję. Otóż Live View popsuł się. Zaczęło się od luzów pomiędzy uchwytem a zegarkiem, zaczął wypadać. Pewnego razu odkryłem, że awarii uległ przycisk od wchodzenia w menu, tudzież boki obudowy zaczęły pękać. Tak więc mogę połączyć się z telefonem, ustawić godzinę, lecz nic więcej. Siłą rzeczy gadżet powędrował do szuflady.
Jurij: Przypinam
not found: Poprawiłem emotikonki bo się nie wyświetlały
Edited by not found, 16 October 2012 - 20:29.